OSTRÓW. POWIDOK.
jest
jak na obrazie flamandów
draperia nieba
przepych kamienic
kuranty ratusza
/nawet pies w lewym dolnym rogu
zatrzymany w kadrze/
łagodne światło
poranka
podkreśla misterność
chwili
zamienionej w obraz
i tylko nas już nie ma
my już odeszliśmy
do naszych codzienności
jedyny ślad po nas
niewielka rysa
pośrodku widoku
powoli się zabliźnia
/d.ryst/
poniedziałek, 10 marca 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz