Ty, której nie mówię, że płacząc leżę nocą
wśród milczenia,
której istnienie mnie upaja kołysząco
do zmęczenia.
Ty, która mi nie mówisz czuwając
dla mnie:
jak my tę całą wspaniałość
moglibyśmy znieść
nie uśmierzając?
----------------------------
Spojrzyj na kochających,
ledwie wyznali z warg drżących,
jak szybko kłamią.
----------------------------
Samotnym mnie czynisz. Ciebie jedną mogę zamienić.
Przez chwilę jesteś o ty, a potem znowu szumienie
albo woń, co owiewa mnie rosnąc.
Ach, tamte wszystkie straciłem w ramionach,
tylko ty wciąż na nowo narodzona:
żem nigdy cię nie zatrzymał, trzymam cię mocno.
/rainer maria rilke... po prostu../
czwartek, 15 stycznia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz