niedziela, 27 kwietnia 2008

OB(Ł)OK

przez
bukowy
gotyk

przez
niebieskie łąki
powietrza

idę

moje oczy
błękitnieją
w moich włosach
zasypiają anioły

przechodzę
obok
nie zostawiam
śladów

/przy twoim domu
nie zadrży
nawet
powietrze/

moja
biała sukienka
już pachnie
deszczem

/d.ryst/

wtorek, 22 kwietnia 2008

jest
coraz doskonalsza
coraz szczelniej wypełnia
zaułki mojego ciała

kiedyś wystarczała jej
skóra
kilka mięśni
prążkowanych i gładkich

teraz
jest we mnie całej
w każdej komórce

nawet mitochondria
są jej pełne
chociaż jeszcze
ciągle zachodzą w nich
procesy utleniania i fosforylacji

któraś noc
bez ciebie
udoskonali
moją tęsknotę
aż do ostatniego
grama cytoplazmy
/d. ryst/

wtorek, 15 kwietnia 2008

JUŻ WIEM


powinnam była wiedzieć od początku
przecież nie ukrywałeś
zresztą zdradzało cię wszystko
profil
inicjały
ślady po czerpaniu z siebie czerwonego atramentu
i przysłany pocztą kolejny tom
aneksu do cyrografu

a ja
jestem zbyt realna
zbyt jasna
zbyt prawdziwa
moje ciało ma smak i zapach

więc
pomimo że
biją dzwony
kiedy składasz we mnie jak depozyt
krople przetrwania
swoją szansę na nieśmiertelność
wiem
że wybierzesz małgorzatę

może dlatego
że ona nie istnieje

/d. ryst/

piątek, 4 kwietnia 2008

... nie jest tak, że postanawiasz stracić rozum,
możesz tylko przyznać, że to już się stało...
/z piosenki martyny jakubowicz/